
Budowa wykrywacza metali
Z czego składa się wykrywacz metali?
Wykrywacz metali to twór ludzkich rąk, który na stałe umieścił się pośród wielu cennych wynalazków XX wieku. Natomiast sama budowa wykrywacza metali, a właściwie jego powierzchowny wygląd nie jest dość spektakularny.
Wykrywacz metali przypomina trochę pojedynczą kulę ortopedyczną, zakończoną płaskim spodkiem i z panelem sterującym u góry.
Czy wiesz jaki wykrywacz metali wybrać?
Fakt, jego pozorne ubogie oblicze, świadczy o tym, że nie jest to bardzo złożona, wieloczęściowa konstrukcja o kilkunastu podzespołach i o wyjątkowo skomplikowanym działaniu. Natomiast aby wykrywacz metali odpowiednio działał, to elementy z jakichś się on składa, muszą być bardzo precyzyjnie i harmonijnie ze sobą zestrojone. Detektor jest bardzo wrażliwym urządzeniem, stąd musi on być nienagannie skonstruowany, aby był funkcjonalny.
Wykrywacz metali – budowa
Oczywiście na przestrzeni lat wykrywacze, począwszy od polskiego Mine Detector’a, a skończywszy na dzisiejszych modelach, zmieniały się, sterowało się nimi inaczej, różnoraki był ich wygląd i rzecz jasna efektywność. Jednak można wyróżnić kilka wspólnych elementów jego budowy, koniecznych do tego, aby mógł on wytwarzać pole magnetyczne, dzięki któremu znajduje metalowe obiekty. Oto części, z jakich składa się typowy detektor metali:
Budowa cewki wykrywacza metali
- cewka – najważniejszy element wykrywacza. To właśnie cewka wysyła fale elektromagnetyczne do gruntu, które odbijają się od fal wysyłanych przez metale znajdujące się w ziemi. Ona także wysyła odbierany z wnętrza ziemi sygnał do aparatury alarmującej o znalezisku. Jest zupełnie okrągła i stosunkowo lekka. Można jednak posiadać detektor o dużej i małej cewce (5-8 cm). Ta pierwsza zapewnia obejmowanie większej przestrzeni w krótszym czasie. Dobrze stosować ją także w otwartych i łatwo dostępnych przestrzeniach. Ponadto działa ona głębiej. Mniejsza cewka dedykowana jest do poszukiwań w terenach znacznie bardziej zaśmieconych, porośniętych roślinnością i trudno dostępnych. Mała cewka w przeciwieństwie do dużej, potrafi też lepiej rozróżniać znajdujące się obok siebie przedmioty. Rzecz jasna kolejną jej pozytywną cechą jest swobodniejsze operowanie wykrywaczem ze względu na jej mniejszą wagę. Nierzadko wykrywacze metali mają zabudowaną cewkę. Gwarantuje ona większą odporność na warunki atmosferyczne oraz to, że nie wplątują się w nią gałęzie lub porosty. Można wyodrębnić dwie grupy cewek – koncentryczne i DD. Te pierwsze mają kształt stożka, a drugie natomiast przypominają stożek o nieco spłaszczonej i wklęsłej formie. Cewki wykrywaczy DD słyną z lepszej separacji obiektów, a także mają lepsze pole pokrycia terenu, co podwyższa ich wydajność, a ponadto lepiej radzą sobie w terenach wysoko zmineralizowanych.
Fot. Budowa cewki wykrywacza metali
Budowa panelu sterującego wykrywacza metali
- panel sterujący wykrywacza metali– nazywany też panelem kontrolnym. To w nim koncentrują się wszelkie układy elektroniczne detektora. Panel sterujący – jak sama jego nazwa wskazuje – służy nam do modyfikowania i regulowania pracy wykrywacza. Dzięki niemu ustalamy wszelkie parametry takie jak dyskryminacja i separacja metali, głębokość namiaru lub wielkość poszukiwanego obiektu. Panel może być analogowy oraz cyfrowy. Fakt, mówiący o tym, że ten drugi reprezentuje oczywiście nowszą myśl technologiczną, wcale nie sprawia, że modele na bazie dawnego systemu są niechętnie wybierane przez konsumentów, ponieważ dla wielu detektorystów model analogowy jest lepszy. Tak czy inaczej, oba różnią się od siebie trybem pracy, lecz finalnie gwarantują podobne rezultaty. Ważnym czynnikiem jest ergonomia, która jest przecież kwestią subiektywną. Niejeden detektorysta będzie wolał mieć duże oddzielone od siebie pokrętła, niż malutkie i płaskie przyciski z niewielkim ekranem LCD lub odwrotnie – ktoś woli mieć przede wszystkim ekran, na którym skupione są wszelkie regulowane przez niego parametry, niż bazować jedynie na słuchu. Ponadto różni się też podejście konsumentów do odczuwania poziomu trudności względem systemu analogowego lub cyfrowego. Jednym łatwiej jest operować i doszukiwać się poszczególnych konfiguracji w panelach cyfrowych, dla innych natomiast łatwiej będzie działać analogowo. Jednak dla początkujących poszukiwaczy eksperci polecają raczej modele oparte o starszy i sprawdzony system. Panele cyfrowe są bardziej zaawansowane, przekazują bardziej precyzyjne sygnały o poszukiwanym obiekcie oraz posiadają więcej konfiguracji. Nie bez znaczenia jest też kwestia sygnalizacji dźwiękowej. Analogi wydobywają tylko dźwięki jedno lub dwutonowe, podczas gdy systemy cyfrowe oferują dobór alarmów wielotonowych.
Fot. Budowa panelu wykrywacza metalu
Budowa sztycy wykrywacza metalu
- sztyca wykrywacza metali– to właśnie za jej sprawą każdy wykrywacz metali wygląda jak powiązana kablami kula ortopedyczna. Sztyca jest niczym innym jak kijem stanowiącym konstrukcyjną podstawę wykrywacza. Na jej obu czubkach znajdują się odpowiednio: cewka sondująca oraz panel sterowania. Wraz z rozwojem wykrywaczy metali, zoptymalizowano także sztycę. Otóż zapewnia ona komfortową pracę bez konieczności garbienia lub kulenia się, lecz z racji swej długości jest trudna do schowania. Gdy ktoś pragnie pojechać na tzw. „wykopki” np. rowerem, może mieć problem ze spakowaniem detektora. Dlatego producenci wykrywaczy zaczęli tworzyć wykrywacze ze składaną sztycą. Dzięki temu rozwiązaniu jest ona bardziej kompaktowa i można ją wsadzić nawet do plecaka.
Fot. Budowa sztycy wykrywacza metalu
Zasilanie wykrywacza metali
- bateria – zasila całą aparaturę wykrywacza metali.
Fot. Zasilanie wykrywacza metali baterią 9V